Misja bohaterów budzi kontrowersje. Właściwie to była samobójcza. Przecież oni nie wiedzieli
nawet czy Ryan żyje, jest ranny albo czy nie trafił do niewoli. Nie wiedzieli gdzie dokładnie jest. W
filmie niewiele się (niestety) mówi o rozpoznaniu terenu przez wywiad USA co było by jakimś
wytłumaczeniem tej głupiej misji kapitana Millera. Scenariusz to w sumie najsłabsza strona filmu
ale cała reszta ryje beret. Montaż, zdjęcia, realizm, muzyka, aktorstwo, scenografia. Same
majstersztyki. Absolutna czołówka gatunku.
9/10.