Specyficzny film. Można go nawet traktować jako połączenie etiudy filmowej, filmu obyczajowego i elementów tego czegoś co nazywamy kinem niezależnym. Nie jest to czar PRLu ale raczej coś oparte na tym motywie i to w sposób częściowo pobieżny a częściowo "trampolinowy". Niemniej jednak ważna jest ogólna konkluzja - ten...
więcejCzy to była premiera?? :) Ach te czasy studenckie... kiedy to było, niby wydaje się, że niedawno... łezka w oku się kręci, jak ten czas zasuwa... ;(
Jest to film w którym właściwie nic się nie dzieje a klimat tamtych lat jest bardzo kiepski w dodatku sceny animowane są beznadziejne.Tu nawet epizody Lindy,Panasewicza,Konja czy Lipińskiego nie pomagają.Ogląda się tą komedię jak obyczaj.
Film wymyka się mojej ocenie, czasami trafiamy, przynajmniej ja trafiam, na takie filmy, których nie
mogę ośmielić się ocenić. Ciężko jednoznacznie powiedzieć, że był zły, choć wiele za tym
przemawia, to jednak urok tego filmu broni go.
Już lepiej pójść do muzeum socjalizmu niż tracić czas na ten film. Tu grają rekwizyty, natomiast aktorzy to drewniane kołki. Scena w barze - kamera ->ujęcie: starego kubka Społem, ujęcie wagi z Lubelskiej fabryki wag, ujęcie tabliczki nad stołem. Dialog żaden. Akcja w stanie agonalnym. Sens wyszedł i nie wrócił. I tak...
więcej